Support 24/7: +48 61 646 07 77
Z artykułu dowiesz się:
Na Black Friday można patrzeć z wielu perspektyw. Dziś spojrzymy na niego od strony biznesowej oraz technologicznej. Wątek biznesowy poruszy Mikołaj Zygmański (COO, S’portofino). O kwestiach technologicznych opowiedzą przedstawiciel agencji programistycznej – Krzysztof Witkowski (Head of DevOps, ADVOX Studio) oraz hostingodawca – Maciej Kalkowski (CEO, Centuria).
Jak przygotowania do Black Friday wyglądają z perspektywy merchanta, czyli osoby de facto „odpowiedzialnej za wszystko”? O odpowiedź poprosiliśmy Mikołaja Zygmańskiego, COO w S’portofino.
W przygotowaniach do BF muszą wziąć udział praktycznie wszyscy w organizacji. Błędem, który popełniałem w przeszłości, było to, że nieodpowiednio szeroko angażowaliśmy grupę, która z założenia powinna być w taki projekt zaangażowana.
Dlaczego warto zwrócić na ten aspekt szczególną uwagę?
Oto dobry przykład: jeśli dział marketingu lub sprzedaży zaplanuje sobie promocję trwającą od piątku do niedzieli, to trudno będzie pominąć to, co wydarzy się w poniedziałek w dziale magazynowym, kiedy jego pracownicy stawią się tam na godzinę ósmą rano. A wydarzy się tam wysyłka kilkudziesięciu razy więcej produktów niż do tej pory.
Trudno wyobrazić będzie sobie również taką sytuację, w której dział marketingu nie zna na przykład oferty cenowej. W trakcie BF trzeba zadbać też między innymi o większą dostępność biura obsługi klienta, które będzie w tym okresie komunikowało się z klientami drogą telefoniczną lub mailową.
Dlatego punktem startowym „checklisty zadań do wykonania przed Black Friday” powinno być pytanie o zaangażowanie wszystkich działów firmy w przygotowanie tej listopadowej promocji.
Ważne jest zastanowienie się, czy każdy dział miał okazję wypowiedzieć się w tej kwestii. Czy mógł wyartykułować, czego potrzebuje do sprawnego działania. Czy mógł zasygnalizować, co w jego dziale musi zaistnieć w sytuacji, gdy inny dział będzie chciał wdrożyć jakiś nowy pomysł u siebie.
Kolejna rzecz. Zanim nastąpi Black Friday osoba zarządzająca powinna zebrać wszystkich managerów i zapytać ich, co należy zrobić, żeby tym razem wyszło lepiej niż w latach ubiegłych oraz czego każda z tych osób potrzebuje, by temu wyzwaniu w pełni sprostać.
Black Friday w S’portofino BF to temat, do którego realizacji podchodzimy dużo wcześniej, ponieważ wymaga on więcej pracy operacyjnej oraz spodziewamy się większego peaku sprzedażowego.
Jak wygląda u nas ten czas z punktu widzenia współpracy sklepu z dostawcami IT? Pierwszy obszar, na który zwracamy uwagę, to informowanie dostawców o tym, kiedy będziemy organizowali działania sprzedażowe. Ta zasada obowiązuje zawsze, nie tylko przed Black Friday.
Drugi obszar to przygotowanie do BF pod kątem zwiększenia ruchu, zwiększonej konwersji i tego, co można zrobić dla klienta, żeby poprawić tę konwersję. Zastanawiamy się, jakie funkcjonalności będziemy chcieli wprowadzić w BF i w sezonie zimowym. Analizujemy, w jaki sposób możemy za pomocą technologii dostarczyć wartość klientowi.
Trzeci obszar, który podkreśla np. Google, to zmiana myślenia o Black Friday na rzecz myślenia o tzw. Christmas Time. Warto wziąć pod uwagę to, że początek listopada rozpoczyna wzmożony okres ruchu, poszukiwań konsumenta, zwiększonej konwersji i czas ten trwa w e‑commerce aż do końca grudnia / początku stycznia. Tym samym całe to przygotowanie nie dotyczy tylko tych kilku dni promocji BF, ale także czasu przed świętami oraz po świętach, kiedy klienci znowu wracają do zakupów.
W segmencie B2C wszystkie okresy wzmożonej aktywności konsumentów i ich zainteresowania zakupami, wszystkie akcje rabatowe odbywające się w trakcie roku, wszystkie święta, również te nietypowe, akcje „back to school” – stanowią potencjał dla marek w kontekście segmentu nowych klientów.
Dlatego mając na uwadze perspektywę BF, uruchamiamy reklamy na tyle wcześniej, żeby zbudować odpowiedni lejek marketingowy. Następnie w trakcie BF atakujemy klienta, który już nas w jakiś sposób „zna”, konkretnym zestawem reklam informujących go o tym, że dany produkt jest teraz x% taniej.
Jak wyglądają zatowarowanie i stan magazynowy po przejściu BF?
W branży odzieżowej w ciągu roku występuje sezonowanie dostaw i sezonowanie sprzedaży. Funkcjonuje 2‑6 kolekcji rocznych i BF jest kluczowym momentem do odsprzedaży tych produktów.
Generalnie, po BF mamy mniej towaru niż przed, ponieważ towarujemy się przed BF, żeby mieć odpowiedni asortyment. Niektóre marki się wyprzedają, a niektóre towarują na BF. Są marki, które towarują sobie tani produkt na BF, żeby mieć coś atrakcyjnego w sprzedaży. Jeśli po BF są zwroty towaru, a w modzie są one na poziomie 20‑30%, to oznacza to, że i tak 70% tego towaru wyjechało. Finalnie BF zmniejsza nam stany magazynowe kolekcji jesienno‑zimowych.
Jak Black Friday wygląda z perspektywy usług programistycznych? To pytanie zadaliśmy Krzysztofowi Witkowskiemu, który jest Head of DevOps w ADVOX Studio.
Istotna jest współpraca pomiędzy agencją a klientem. Mieliśmy już takie sytuacje, że klienci potrafili nie mówić o akcjach promocyjnych i nagle w BF wydajność sklepu spadała, nie wiadomo dlaczego.
Jeśli klient nam powie 2 miesiące przed BF, że chce zrobić promocję typu „jeszcze nikt nie widział takich cen”, to możemy się spodziewać dużo większego ruchu. Tak to działa. Niskie ceny generują większy ruch. W tej sytuacji od razu pojawia się pytanie, czy aplikacja da radę i czy serwery wytrzymają. Stąd tak ważne jest, żeby „wyspowiadać się” agencji z tego, co ma się w swoich planach.
Z mojej perspektywy bardzo dużo pracy poświęcane jest na optymalizację backendu. Jeśli chodzi o frontend, to tutaj praca trwa przez przez cały czas. Na 2 miesiące przed BF odcinamy nowe funkcjonalności.
Czy udaje się nam przekonać klientów do robienia stress testów, żeby zasymulować większy ruch? To zależy od klienta. Jeżeli pracujemy z klientem w trybie ciągłym, to regularnie weryfikujemy wydajność aplikacji. Wąskie gardła wychodzą więc już dość wcześnie. Bardzo duże znaczenie, jeżeli chodzi o wydajność i dostępność sklepu, ma PWA, ponieważ w tym przypadku aplikacja jest dużo szybsza, co sprawia, że odczucia klientów stają się dużo lepsze.
Najważniejsza rada to przetestowanie wszystkich promocji, które chce się wprowadzić na BF oraz sprawdzenie, jaka wtedy będzie wydajność sklepu. Testy obciążeniowe też są istotne. Jeśli aplikacja jest skonfigurowana tak, żeby można było łatwo ją skalować, to nie ma problemu, żeby zwiększyć dostępne zasoby dla aplikacji za pomocą kilku kliknięć lub postawienia kilku nowych serwerów.
Jeżeli chodzi o kwestie skalowalności, to sprawa ta musi być zamknięta już na 2 miesiące przed godziną zero. Trzeba jednak robić to z głową, bo nie zawsze skalowanie, dorzucenie nowego serwera jest odpowiedzią na większe zapotrzebowanie w okresie promocyjnym.
Jak przygotowania do Black Friday wyglądają z perspektywy firmy takiej jak Centuria? O tym opowiada jej CEO – Maciej Kalkowski.
Planowanie działań na rok przed BF jest bardzo ważne z punktu wdrażania nowych funkcji. Robienie tego na miesiąc‑dwa przed jest obarczone dużym ryzykiem. Dzieje się tak, ponieważ nowe funkcjonalności muszą zostać przetestowane na jednej, drugiej kampanii, żeby sprawdzić, czy np. jakiś kawałek kodu nie generuje problemów po stronie bazy danych i czy finalnie nie doprowadzi do pojawienia się dużo większych nieprawidłowości.
Planowanie Black Friday 2022 zaczęliśmy we wrześniu 2021 roku, ponieważ zaczęły wówczas pojawiać się problemy z dostawami. Łańcuchy dostaw były wówczas zaburzone. W branży infrastrukturalnej mamy wiele projektów korzystających z infrastruktury dedykowanej, co wymaga planowania z pewnym wyprzedzeniem.
W zeszłym roku dostępność przełączników i routerów i firewalli została drastycznie zredukowana. Otrzymywaliśmy terminy dostaw na poziomie 360‑385 dni. Dlatego na koniec października 2021 roku mieliśmy już zamówiony sprzęt na kolejny BF. Większość, bo 80‑90% sprzętu dotarła do nas w ciągu 3‑4 miesięcy.
Dlatego pierwszym zasadą, z naszego punktu widzenia, jest działanie z długoterminowym wyprzedzeniem. Przeskok ruchu z poziomu 1 Gb na 2, 3 albo 4 Gb – na miesiąc czy dwa przed Black Friday – jest olbrzymim wyzwaniem, ponieważ jest to przeskok technologiczny, który wymaga często fundamentalnej zmiany i reorganizacji. Stąd też o pewnych rzeczach myślimy na około rok do przodu.
Drugi kluczowy element przed BF zaczyna się w sierpniu.
To właśnie wtedy chcemy prowadzić rozmowy z osobą odpowiedzialną po stronie klienta za e‑commerce oraz z firmą typu software house. W praktyce jest to bardzo trudne do spełnienia, ale nawet jeśli do takich rozmów nie dochodzi, to my, w Centurii, już na tym etapie wykonujemy wówczas swoją pracę.
Nasi analitycy sprawdzają, jak wyglądał wcześniej ruch w danym serwisie e‑commerce i czego możemy się spodziewać w tym roku. Badają, jaka była proporcja ruchu w zeszłym roku, jaki był peak, jaka była baza – i jak to wygląda w odniesieniu do tego roku. Do tego dochodzi również analiza wyników biznesowych z kampanii.
Na 2 tygodnie przed BF chcemy zamrażać infrastrukturę i nie wdrażać nowych funkcjonalności, żeby nie było zaskoczeń. Najpóźniej na miesiąc przed BF chcemy wykonywać stress testy, żeby sprawdzić, czy mówiąc kolokwialnie, „transakcje przejdą w systemie”. To są trudne i bardziej kosztowne stress testy, ale one odpowiadają nam dokładnie, w jaki sposób system się zachowa. Po stronie biznesowej (klienta) musi znaleźć się ktoś, kto tego rodzaju działania zaakceptuje. Ktoś, kto uzna, że warto w nie zainwestować.
Okres Black Week (od wtorku‑środy do wtorku‑środy). Zamrażamy wówczas infrastrukturę i staramy się nie dokonywać żadnych zmian. Nawet tych, które nie wpływają bezpośrednio na e‑commerce.
W sam BF organizujemy dodatkowe dyżury, żeby mieć w tym okresie dostępne dodatkowe zasoby, ponieważ w Centurii mamy support działający w trybie 24/7, składający się z zespołu, który w tym czasie realnie „siedzi przy komputerze”.
Na Black Friday można patrzeć z wielu perspektyw. Można i warto to robić, ponieważ im więcej perspektyw – tym pełniejszy, bardziej wielowymiarowy obraz Black Friday może zarysować się w naszej głowie.
A im dokładniejszy obraz, im bardziej precyzyjna mapa tego terytorium – tym łatwiejsze będzie dla nas dotarcie do celu. Również tego sprzedażowego.